24.10.2022, 11:03
Zdecydowana dominacja Verstappena - zwycięstwo podczas Grand Prix na torze w Austin i tytuł mistrzów świata dla Red Bulla!
Motoryzacyjni kibice bez cienia wątpliwości nie cieszą się z tego, iż trwający obecnie sezon Formuły 1 powoli zbliża się ku końcowi. W ubiegły weekend poznaliśmy wszystkie najbardziej istotne rezultaty tego sezonu. Red Bull Racing po trwającej dziewięć lat dominacji Mercedesa dał radę wywalczyć tytuł mistrzowski konstruktorów. Bez wątpienia obecny sezon jest dla ekipy RB Racing fenomenalny pod wieloma względami. Na to, w jak świetnej formie jest w chwili obecnej Max Verstappen z całą pewnością trzeba zwrócić uwagę. Podczas rundy o GP Japonii mistrz świata F1 z zeszłego sezonu zagwarantował sobie kolejny tytuł z rzędu. Max Verstappen w tej chwili może doszczętnie skoncentrować się na poprawianiu kolejnych rekordów. Triumf w niedzielnym wyścigu sprawił, że Max Verstappen wyrównał rekord liczby triumfów podczas całego sezonu.
Aktualnie ten rekord to trzynaście zwycięstw, lecz Holender ma możliwość, aby znacznie go wyśrubować. Zostały trzy wyścigi do zakończenia aktualnie trwającego sezonu mistrz świata może bez problemu zwyciężyć każdy z nich. Mistrz świata w trakcie trwania Grand Prix Stanów Zjednoczonych kolejny raz udowodnił, z jakiego powodu jego przewaga w sezonie 2022 jest tak duża. Reprezentant Red Bull Racing spisuje się bardzo dobrze i nawet w nieprzyjemnych warunkach jest w stanie dowieźć wygraną w wyścigu. Dla holenderskiego kierowcy start wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych był fenomenalny. Już przed I zakrętem zdołał wyminąć Sainza i miał możliwość, by powiększać własną przewagę nad pozostałymi kierowcami. Kierowca Red Bull Racing stracił sporo czasu w trakcie pobytu w boksie, gdyż pojawił się problem przy zmianie kół. Wyglądało na to, iż może z tego skorzystać siedmiokrotny mistrz Hamilton, który wskoczył na fotel lidera. Kierowca z Holandii jednak nie planował odpuszczać i był w stanie dognać Hamiltona, a następnie go wyprzedzić. Reprezentant Red Bull Racing w końcowym rozrachunku zwyciężył wyścig o Grand Prix USA, na drugim miejscu znalazł się siedmiokrotny mistrz świata Hamilton, a podium uzupełnił Leclerc z zespołu Scuderia Ferrari.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy