15.05.2022, 13:08
W ostatniej walce gali mieszanych sztuk walki FAME MMA widowiskowy triumf zaliczył Mateusz "Tromba" Trąbka!
W przeciągu ostatniej dekady sztuki walki stały się niesamowicie popularne w naszym kraju i nie ma co do tego wątpliwości. Trzeba przyznać to, że pierwszymi organizatorami walk MMA w naszym kraju byli Maciej Kawulski i Lewandowski, którzy utworzyli federację KSW. Mnóstwo sympatyków do tego sportu zachęciła na pewno rywalizacja Marcina Najmana z Mariuszem Pudzianowskim w roku 2009. Wymiana sportowej konkurencji przez Mariusza Pudzianowskiego na MMA bez cienia wątpliwości była niespodziewana. Sporo ekspertów było zaciekawionych tą sytuacją i każdy pragnął podziwiać w ferworze walki Pudziana. W Polsce z biegiem lat rozrastała się rozpoznawalność mieszanych sztuk walki i w efekcie tego powstała federacja FAME MMA.
W ramach organizacji FAME walczą między sobą gwiazdy, które znane są w mediach społecznościowych. Już od pierwszych edycji można było dostrzec, iż jest duże zainteresowanie takim pojedynkami. Jeżeli rozchodzi się o wykupione PPV, każda kolejna gala pobijała rekordy sprzedaży. W ubiegły weekend miała miejsce czternasta edycja gali FAME, która miała miejsce w Tauron Arenie. Właściciele FAME naszykowali dla swoich sympatyków wiele ekscytujących zestawień. Pojedynek między Gimperem, a Trombą był main eventem gali FAME 14. Trzeba pamiętać o tym, iż poziom sportowy wszystkich starć był naprawdę wysoki. Możemy zauważyć postęp u konkretnych zawodników z każdą kolejną odsłoną FAME MMA, często ma wpływ na poziom spektaklu. Fani MMA czekali na Main Event, kiedy lepszy był Tromba. Kolejna odsłona FAME MMA potencjalnie będzie miała miejsce we wrześniu. Federacja FAME na ten kalendarzowy rok zdążyła ogłosić bardzo dużo popularnych influencerów, które stoczyć mają walki w octagonie. Bez wątpienia warto oczekiwać na następne gale FAME, ponieważ jest to fantastyczne show.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy