28.11.2022, 08:33
W meczu z narodowym zespołem Arabii Saudyjskiej piłkarska reprezentacja Polski zwycięża wynikiem 2 do 0!
Światowe mistrzostwa w Katarze już przed pierwszym gwizdkiem sędziego były uznawane za niezwykłe pod wieloma względami. piłkarscy wielbiciele w Polsce z rozsądkiem podchodzili do oceniania szans drużyny narodowej Polski na awans do dalszej fazy. Naszymi rywalami w fazie grupowej miała być mocna kadra narodowa Arabii Saudyjskiej, faworyt do zwycięstwa w mundialu kadra narodowa Argentyny, oraz narodowa kadra Meksyku. Dla polskich zawodników pierwszy pojedynek na światowych mistrzostwach był niezwykle ciężki i bardzo dużo specjalistów od futbolu krytykowało styl, w jakim zagrała polska reprezentacja piłkarska. Michniewicz obiecał jednak, że z każdym kolejnym starciem gra polskiej narodowej kadry będzie wyglądać lepiej i tego dowodem miał być pojedynek z narodową reprezentacją Arabii Saudyjskiej. I faktycznie okazało się, że to starcie było przełomem dla naszych piłkarzy. W tym spotkaniu polscy piłkarze zaprezentowali się zdecydowanie lepiej niż z zespołem Meksyku i fani z Polski mogli mieć nadzieję na zwycięstwo.
Gra polskiej kadry od pierwszych minut pojedynku wyglądała zdecydowanie lepiej pod kątem ofensywy, niż to miało miejsce w przypadku pierwszego spotkania. Polska narodowa drużyna kreowała akcje i usiłowała utrzymywać się przy piłce. Rzecz jasna nie brakło niedoskonałości w grze defensywnej, lecz tego dnia kolejny raz niezwykle spisywał się Wojtek Szczęsny, który bronił każde uderzenie. Podczas pierwszej połowy padła także pierwsza bramka dla polskiego zespołu narodowego, którą zdobył Piotr Zieliński. Gracze kadry narodowej Arabii Saudyjskiej nie mieli w planach się poddawać i przed koniec I połowy wywalczyli jedenastkę. Ponownie w tej sytuacji fenomenalnie zachował się Szczęsny, który wybronił uderzenie z jedenastu metrów, a potem poprawkę zawodnika reprezentacji narodowej Arabii Saudyjskiej. Wynikiem jeden do zera dla polskiej narodowej kadry skończyła się I część. Polska narodowa kadra podczas drugiej połowy zdobyła II. bramkę, a autorem był Robert Lewandowski. Gracz Barcelony podwyższył prowadzenie piłkarskiej polskiej reprezentacji po tym jak wykorzystał błąd defensora reprezentacji narodowej Arabii Saudyjskiej. Polska narodowa drużyna po dwóch spotkaniach przewodzi w grupie C i ma naprawdę spore szanse na awans do następnej rundy.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy