01.06.2022, 15:01
Podczas półfinałowego pojedynku baraży o mundial były wielkie emocje!
Futbolowi sympatycy z całej Europy w poprzednim tygodniu z zaciekawieniem czekali na pojedynek reprezentacji narodowej Szkocji z narodową reprezentacją Ukrainy. Byłoby to w pełni normalne spotkanie jeszcze pół roku temu, ale okoliczności uległy mocnej zmianie. To barażowe spotkanie na samym początku miało być rozgrywane w marcu, lecz przeszkodą była inwazja rosyjskich wojsk na teren Ukrainy. Piłkarska federacja Ukrainy zaapelowała o przełożenie barażowego starcia, na co zgodziła się światowa federacja piłkarska FIFA. Przesunięty termin ogłoszony został na czerwiec i obydwie reprezentacje były uszykowane do walki. Bez wątpienia niesamowicie trudno było wskazać faworyta do wygranej w tym pojedynku. Z gigantyczną determinacją podeszli do tego starcia barażowego gracze Ukrainy, by zaprezentować światu, iż są zmotywowani a także naszykowani do walki na murawie.
Natomiast narodowa reprezentacja Szkocji zamierzała potraktować to starcie jak każde inne. Szkoleniowiec powtarzał swoim zawodnikom od początku meczu, iż powinni być skupieni i nie mogą popełnić błędu. Reprezentacja Ukrainy jest znana z tego, że potrafi kreować naprawdę szybkie kontry, które zazwyczaj kończą się bramką. To spotkanie było naprawdę niezwykle intrygujące i warto to zaznaczyć. Piłkarze z Ukrainy jednak byli tego wieczoru o wiele lepiej przygotowani od swoich przeciwników. W 33 minucie udało im się strzelić gola numer 1, kiedy to do siatki trafił Jarmołenko. Pokazem świetnej gry Ukraińców, którzy skutecznie odpierali zapędy ofensywne kadry Szkocji była pierwsza część tego starcia. Rezultatem jeden do zera dla Ukrainy skończyła się pierwsza część meczu. W trakcie drugiej odsłony barażowego spotkania mieliśmy szansę obserwować aż trzy gole. Raz do bramki trafiali gracze Szkocji, a dwukrotnie gracze narodowego zespołu Ukrainy. Spotkanie skończyło się rezultatem 3 do 1 na korzyść Ukrainy. Kadra narodowa Ukrainy dzięki tej wygranej nadal ma szansę dostać się na mundial, który rozgrywany będzie w Katarze.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy