13.06.2022, 14:48
Niezwykłe emocje a także pewne zwycięstwo mistrza świata Formuły 1 w GP Kanady 2022!Kolejny trumf zawodnika z Holandii w obecnym sezonie F1!
Bez cienia wątpliwości obecny sezon F1 jest wypełniony gigantycznymi emocjami. Po dwóch pierwszych rundach fani myśleli, iż ogromnym faworytem do tytułu mistrzowskiego kierowców jest Charles Leclerc z Ferrari. Ferrari po inauguracji aktualnego sezonu spisywało się wybitnie i sporo wskazywało na to, że to właśnie stajnia z Włoch przygotowała najlepszy samochód na sezon 2022. Do głosu jednak doszedł finalnie mistrz F1 z minionego sezonu, który zaczął zwyciężać wyścig za wyścigiem. Monakijski kierowca miał owszem sporą przewagę w generalnej klasyfikacji, lecz Max Verstappen dał radę to odrobić w parę rund. Trwający obecnie sezon F1 jest zdecydowanie lepszy niż ostatni według szerokiej grupy wielbicieli motosportu, gdyż w rywalizacji o mistrzostwo świata liczy się więcej niż dwóch kierowców. W walce o mistrzowski tytuł F1 liczy się także kierowca Red Bull Racing, a więc Sergio Perez.
Podczas kwalifikacji doszło do kilku nietypowych wyników i warto mieć ten fakt na uwadze. To, iż z pola numer dwa ruszać będzie Fernando Alonso bez cienia wątpliwości mogło być zaskakujące dla kibiców wyścigów. Drużyna Alpine i kierowca z Hiszpanii opracowali niesamowitą taktykę na kwalifikację, która dała im fenomenalny wynik. Aktualny mistrz świata Formuły 1 startował z pola numer jeden i w trakcie całego weekendu był kompletnie poza zasięgiem pozostałych kierowców. Ze względu na karę przesunięcia o 10 lokat startowych spowodowanej wymianą silnika Leclerc z Ferrari nie był w stanie ścigać się podczas całego weekendu z aktualnym mistrzem świata Formuły 1. Pragnienie na miejsce numer 1 jednak jego partner z zespołu Ferrari, a konkretnie Carlos Sainz. Na koniec wyścigu wyjechał na tor safety car, który wyrównał różnice czasowe między zawodnikami. Sainz Jr miał szansę zaatakować pozycję numer 1 po wznowieniu ścigania, lecz obecny mistrz świata F1 nie oddał prowadzenia. To właśnie aktualny mistrz świata ostatecznie zakończył wyścig na pierwszej lokacie, a kierowca z Meksyku dojechał na drugiej pozycji. Na trzeciej lokacie ściganie zakończył Hamilton. Bez cienia wątpliwości wyścig o Grand Prix Kanady był niesamowicie fascynujący i wielbiciele sportów motorowych będą pamiętać go bardzo długo.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy