16.01.2023, 08:01
Fantastyczny pojedynek FC Barcelony - klęska Los Blancos wynikiem 1 do 3!
Trzeba przyznać, że na przestrzeni ostatnich lat forma organizowania starcia o Superpuchar Hiszpanii uległa zmianie. Pewnego rodzaju zawód czuć mogą piłkarscy fani z Hiszpanii, gdyż mecze o ten puchar przeniesiono do Arabii Saudyjskiej. Na ten moment w turnieju o ten puchar toczą bój cztery kluby, a zwycięzcy par 1/2 finału będą ze sobą rywalizować w pojedynku finałowym. W obecnym sezonie w finałowym starciu przeciwko sobie stanęły ekipy Barcy oraz Realu Madryt. Sympatycy piłki nożnej z całego świata mogli być więc zachwyceni, ponieważ to oznaczało pierwsze El Classico w starciu o Superpuchar Hiszpanii od paru lat. Należy również mieć na uwadze to, że w pierwszym składzie drużyny FC Barcelony gra kapitan zespołu narodowego Polski, a więc Robert Lewandowski.
Nasz zawodnik stanął przed szansą na wygranie pierwszego trofeum w barwach Barcy. Przed tym starciem naprawdę sporo sportowych ekspertów podkreślało, iż zdecydowanym faworytem do triumfu jest Real Madryt. W tym momencie panujący mistrz Hiszpanii oraz triumfator zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów to dosłownie maszyna do zwyciężania finałowych spotkań, i dlatego sporym zaskoczeniem byłby każdy inny wynik niż ich zwycięstwo. Sporą przewagę od pierwszych minut finału miała ekipa Dumy Katalonii. Piłkarze bardzo dobrze się rozumieli na murawie i bez żadnego problemu tworzyli następne akcje w pobliżu pola karnego przeciwnika. W finałowym starciu pierwsza bramka została strzelona przez graczy FC Barcelony, a jej strzelcem okazał się Gavi, który wykończył świetne podanie od Roberta Lewandowskiego. Do bramki przed przerwą trafił kapitan narodowej kadry Polski, któremu fenomenalnym dograniem odwdzięczył się Gavi. Rezultatem dwa do zera dla Barcy zakończyła się pierwsza część, a piłkarze madryckiego Realu wyglądali bardzo źle na tle przeciwnika. W II części wygląd gry się nie zmienił, a dwadzieścia minut przed końcem Barcelona strzeliła trzecie trafienie. Real Madryt zdobył jedyną bramkę w dodatkowym czasie gry, a strzelcem był Karim Benzema. W rozrachunku końcowym mecz zakończył się rezultatem 3:1 dla FC Barcelony, która tym sposobem sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy