05.10.2020, 13:35
Cztery bramki Lewego w Bundeslidze niemieckiej!
Niesamowity pojedynek rozegrał w niedzielę kapitan naszej drużyny narodowej, czyli Robert Lewandowski. Trzeba przyznać, że tak właściwie w pojedynkę ograł ekipę ze stolicy Niemiec. Nasz reprezentant rozegrał 90 minut. Na na boisku mieliśmy szansę podziwiać innego reprezentanta naszego kraju, czyli Piątka, który pojawił się w drugiej połowie spotkania. Udało mu się zaliczyć decydujące podanie przy golu zawodnika z Herthy. Druga odsłona starcia była naprawdę pasjonująca.
Bayern przeżył ostatnio niełatwy okres. Przed tygodniem wysoko przegrali z zawodnikami TSG 1899 Hoffenheim. W środowy wieczór ograli BVB 3:2 w pojedynku o Superpuchar ligi niemieckiej. Pojedynek z drużyną ze stolicy Niemiec miał zaprezentować, że utrata punktów przed tygodniem to jedynie chwilowa niemoc. Przede wszystkim Lewandowski chciał zaprezentować się z świetnej dyspozycji. Do spotkania z Herthą Berlin nasz napastnik miał w swoim dorobku jedno trafienie w Bundeslidze.
Fenomenalna druga połowa starcia!
Zawodnicy Bayernu solidnie zaczęli ten pojedynek. Od pierwszej minuty spotkania naprawdę aktywny na murawie był kapitan reprezentacji Polski. Miał okazję na wstrzelenie bramki, jednak jego atak był trochę chybiony. Chwilę później swoją sytuację przygotowali zawodnicy zespołu ze stolicy Niemiec. Dodi Lukebakio nie dał rady umieścić futbolówki w siatce bramkarza drużyny mistrza Niemiec, czyli Manuela Neuera. Warto przyznać, że piłkarze Herthy Berlin ukazali się w dobrej formie. To był niesamowicie pasjonujący pojedynek.
Pierwszą bramkę w tym starciu wstrzelił niemiecki piłkarz Thomas Mueller. Sędzia tego starcia trafienia jednak nie dopuścił. Napastnik Bayernu był w tej sytuacji na ofsajdzie. Bayern pomimo tego nadal tworzył sytuację pod bramką rywali. Wkrótce futbolówkę do bramki bramkarza drużyny wpakował reprezentant Polski, czyli Lewandowski Robert. Pierwsza połowa tego starcia skończyła się prowadzeniem 1:0.
Finalnie ten pojedynek skończył się triumfem Bayernu Monachium 4:3. Trzeba przyznać, że ten pojedynek piłkarski był niezwykle pasjonujący.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy